Myśleliście pewnie, że jesteśmy snobami, którzy otaczają się kilkuletnimi laptopami tłumacząc wszystkim: „Co z tego, że stary, skoro Dell!” i brzydzącymi się tańszego sprzętu. Rzeczywistość jest jednak inna i pierwszy raz w historii naszych recenzji jesteśmy prawdziwie usatysfakcjonowani. Bo dzisiaj perła wśród ultrabooków – Laptop z AliExpress.
Przed testami zupełnie nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać – zdecydowaliśmy, że sprawdzimy wszystkie aspekty! W końcu na pokładzie mamy procesor Intela, matrycę FullHD, a do tego Windows 10. Wszystko za nieco ponad 1003 zł – na dodatek myszka gratis! Wszystko przyprawione całkiem dobrymi opiniami i sporą ilością recenzji ze zdjęciami. Brzmi zbyt pięknie, żeby tego nie sprawdzić! W pierwszej części testu zapraszamy na rzut oka na laptop z AliExpress i załączone akcesoria oraz deklaracje producenta.
O fryzurę Krzysztofa zadbała firma Pan Drwal – z matową pomadą do włosów – Joran the Hoarfrost – easy hold
Opakowanie i zabezpieczenie na czas przesyłki laptopa z AliExpress
Laptop z AliExpress dociera do nas całkiem sensownie zapakowany i zabezpieczony. W opakowaniu znajdują się również akcesoria: adapter sieciowy, myszka, zasilacz (który trochę wieje starą Nokią), a także instrukcja obsługi z interesującym tłumaczeniem rodem z Google Translator.
Ultrabook jest dodatkowo opakowany i ofoliowany, właściwie brakuje nam tylko pianki na klawiaturze – zwłaszcza biorąc pod uwagę elastyczność obudowy i podatność na odkształcanie. Zdecydowanie przydałaby się taka ochrona matrycy!
Waga i wymiary – producent zaszalał!
Waga deklarowana przez producenta to 1870 gramów, natomiast nasza waga wskazała nieco ponad 1,5 kilograma – miłe zaskoczenie. Dla równowagi przy podawaniu grubości sprzętu producent zachował się całkowicie na odwrót – zadeklarował 9 mm, podczas gdy faktyczna grubość laptopa to od 11 mm do nieco ponad 15 mm.
Minimalizm w designie
Design – tutaj można powiedzieć, że mamy do czynienia ze szczytem minimalizmu. Brak jakiegokolwiek oznaczenia producenta sprawia, że na obudowie jest nieco pusto. Niemniej, prosty, charakterystyczny dla ultrabooków kształt, połączony ze srebrną matową powłoką prezentuje się całkiem nieźle. We wnętrzu ultrabooka – dalsza część minimalizmu. Kamerka, dwa mikrofony, kontrolki LED informujące o stanie sprzętu, płytka dotykowa i klawiatura chocolate. Zerowa ilość naklejek, oznaczeń modelu oraz przycisk power wcielony w klawiaturę jeszcze bardziej podkreślają tę minimalistyczną stylistykę.
Laptopy poleasingowe DELL
Sprawdź
DO 1000 ZŁ
Laptopy poleasingowe HP
Sprawdź
DO 1000 ZŁ
Laptopy poleasingowe LENOVO
Sprawdź
DO 1000 ZŁ
Pozorna wysoka jakość wykonania?
Materiał, z którego wykonana jest zewnętrzna obudowa nie wykrzykuje, że jest to laptop z AliExpress – niezwykle tani – przynajmniej do czasu jego otwarcia… Później jest nieco gorzej – zawiasy pracujące ze znacznym oporem od razu uświadamiają nam, z jakiej grubości tworzywa wykonana jest pokrywa. Wygina się niemiłosiernie, a do tego ramka matrycy jest srebrna – zdjęcia produktu wyraźnie ukazywały ją w kolorze czarnym. Niestety, nie tylko elastyczność górnej pokrywy mówi nieco o
zastosowanych plastikach – faktura tworzywa, z którego wykonany jest palmrest jest porowata; to dobra rzecz, ale ta faktura jest mocno przesadzona i zamiast być przyjemna w dotyku, przypomina materiał wykonania plastikowych, odpustowych pistoletów na kulki.
Na spodzie obudowy nie uświadczymy numeru seryjnego, są za to dwa głośniki; miłym zaskoczeniem jest klapka, pod którym zapewne znajduje się dysk SSD – pod tym względem koledzy ze Wschodu okazali się znacznie bardziej praktyczni niż projektanci z HP. Obudowa skręcona jest klasycznymi krzyżakami, więc ewentualna rozbiórka sprzętu nie będzie wiązać się z panicznym przeszukiwaniem skrzynek narzędziowych.
Gumowe nóżki w stylu Maca zdradzają jednak standard kontroli jakości – jedna z nóżek nie dość, że nie jest na środku przeznaczonego dla siebie miejsca, to wręcz się w nim nie mieści, nachodząc na zewnętrzną część obudowy. Nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale bardzo szybko wyczuje się tę różnicę chociażby palcem – co może oznaczać, że w niedługim czasie element ten będzie musiał zostać ponownie doklejony.
Zadowalające złącza – laptop z AliExpress
Skoro wiemy już, czego można spodziewać się w pierwszych chwilach obcowania z tym sprzętem, przyjrzyjmy się złączom. Na lewym boku znajdziemy kolejno złącze ładowarki, gniazdo USB 3.0 oraz złącze mini HDMI. Prawy bok to slot karty microSD, miejsce na wtyk audio minijack 3.5 mm, gniazdo USB 2.0, pełnowymiarowe złącze Ethernet i kolejne USB 2.0. Z jednej strony niewiele, z drugiej – to nadal tylko cienki ultrabook, a mamy wszystko, co niezbędne.
Poleasingowe laptopy DELL
Sprawdź
DO 2000 ZŁ
Poleasingowe laptopy HP
Sprawdź
DO 2000 ZŁ
Poleasingowy laptop LENOVO
Sprawdź
DO 2000 ZŁ
Trochę gorzka chocolate keyboard i trzeszczący touchpad
Klawiatura wygląda przyjemnie – ma nawet całkiem znośną fakturę, jednak jej miniaturowy skok jest ledwo wyczuwalny i korzysta się z niej nieco niepewnie. Jednocześnie nie jest wybitnie cicha – szkoda, bo akurat sama jakość wykonania jest na całkiem niezłym poziomie. Touchpad jakościowo wypada o wiele gorzej – o ile samo poruszanie się nim po ekranie jest dosyć wygodne, to wykonany jest z plastiku o tej samej, nieprzyjemnej fakturze, co palmrest. Dodatkowo, wciśnięcie lewego przycisku odpowiednio mocno sprawia, że wciska się również przycisk prawy. Dodając do tego dźwięk samego kliku, który bardziej przywodzi na myśl cichy trzask lub trzeszczenie, przez pierwszą godzinę obcowania z tym laptopem byliśmy przekonani, że to cała obudowa ugina się pod wpływem używania touchpada, wydając takie dźwięki.
Głośniki i mikrofon
Z jednej strony spore pozytywne zaskoczenie, z drugiej – jednak rozczarowanie… Głośniki jak i mikrofon są sprzętami stereo, co nie jest tutaj tak bardzo oczywiste. Jednak jakość nagrania obrazu z kamerki oraz szumy nie zachwycają, podobnie jak w większości laptopów.
Laptopy DELL Precio.pl
Sprawdź
DO 2500 ZŁ
Laptopy HP Precio.pl
Sprawdź
DO 2500 ZŁ
Laptopy LENOVO Precio
Sprawdź
DO 2500 ZŁ
Akcesoria dodatkowe
W zestawie znajduje się zasilacz 12V, który nie wyróżnia się niczym. Niewątpliwie jednak warto na niego uważać – kondensatory w układzie trzymają ładunek długo, przez co dotknięcie podłączenia od sieci którejkolwiek z końcówek może skutkować niezbyt przyjemnym kopniakiem. Jedyny zarzut względem myszki to łamanie praw fizyki i stworzenie jej z materiału pozbawionego praktycznie jakiejkolwiek masy. Myszka jest tak lekka, że korzysta się z niej dziwnie i nieprzyjemnie. Adapter do gniazdka sieciowego budzi skojarzenie ze scyzorykiem – brakło nam odwagi, żeby go testować…
Na tym kończy się część pierwsza testu, ale sporo jeszcze przed nami! Cała specyfikacja techniczna, testy i wydajność, komfort pracy, matryca – no i mała weryfikacja, czym są zastosowane podzespoły – to wszystko sprawdzimy w części drugiej!
Biznesowe laptopy DELL
Sprawdź
DO 3000 ZŁ
Biznesowe laptopy HP
Sprawdź
DO 3000 ZŁ
Biznesowy laptop LENOVO
Sprawdź
DO 3000 ZŁ
To nazywacie testem ?
Mamy kolejne odsłony walki z tym laptopem. Zapraszamy na nasz kanał na YouTube :)